czwartek, 25 czerwca 2015

No i mandat!

Nie udzielam się na blogu zbyt wiele w ostatnim czasie z powodu nawału pracy:) Nie ma co narzekać, po to tu właśnie jesteśmy. Wakacje to najlepszy czas na zarobienie pieniędzy w norweskim pielęgniarstwie. Nie jest tajemnicą, że pielęgniarki z całego świata przybywają tu w okresie wakacyjnym by zastąpić norweskie koleżanki, które jak jeden mąż w okresie od połowy czerwca do końca sierpnia biorą 3-4 tygodnie urlopu (mają do tego prawo! i skrzętnie je wykorzystują :), braki kadrowe uzupełnia się koleżankami z zagranicy. Pracując 3 miesiące zarobisz więcej niż przez cały rok w Polsce :( Smutne...

Do Elverum po skończonych praktykach językowych przyjechały pozostałe Polki jeeee :), rozpoczynają pracę w domach opieki. 
Ja poza tym, że nadal pracuje w gminie Hamar u pacjentki z ALS, rozpoczynam pracę na oddziale rehabilitacji. Pierwszy dyżur w środę. ..Yyyyy... Trochę przerażające, ale cieszę się, że jestem kolejny krok bliżej miejsca pracy do którego byłam przyzwyczajona. Pracy się nie boje, ale boje się języka...

Bardzo ucieszyła mnie wizyta dziewczyn :) ;) :), jest do kogo przysłowiowo "otworzyć gębę" :)
Nie z wszystkimi polskimi koleżankami współpracuje się tak dobrze. Kubuś podczas swojego pierwszego dnia miał "wprowadzenie" z, jak się później okazało, Polką mieszkającą w Norwegii 10 lat!, która nie odezwała się do niego słowem po polsku, nie mówiąc już o tym, że stwierdziła, że nie ma czasu na szkolenie "nowego". Następnego dnia miał już ansvar vakt.... czyli szef dyżuru :)  Po prostu...NORWEGIA :) Solidarność przez duże S.....
Nie to co u Hiszpanów ale to dłuższy temat....na następny post :)

Moja chwilowa poprawa nastroju została wystawiona na koleją próbę... MANDAT! 500 koron !!!
Oczywiście na nic zdały się tłumaczenia. Nieznajomość prawa szkodzi.
Skoro temat wywołał się sam powiem jak i co zrobić aby nie zarobić...mandatu :)
mandat po norwesku...


Prawie każdy w Norwegii słyszał o niesamowicie wysokich mandatach za przekroczenie prędkości..
Niektórzy mówią, że są one uzależnione od dochodów kierowcy. Nie słuchajcie plotek, nic podobnego. W Norwegii mandaty za prędkość wcale nie są uzależnione od dochodów kierowcy, ale wystawiane zgodnie z taryfikatorem.
W dodatku mandat przewidziany jest za KAŻDE przekroczenie dozwolonej prędkości - za jazdę o 1 km/h (słownie jeden) szybciej niż dozwolone w danym miejscu, przewidziana jest kara w wysokości 600kr! 
Niektórzy twierdzą też, że w ogóle nie ma się czym przejmować, bo przecież kto będzie szukał w Polsce człowieka, którego ukarała za prędkość norweska policja? Nic bardziej mylnego. Podobnie jak w wielu krajach, także w Norwegii, obcokrajowcy zameldowani poza Norwegią muszą zapłacić karę na miejscu przy pomocy karty kredytowej.
Wszelkie zaległe płatności z tytułu mandatów norweskie władze przekazują międzynarodowej firmie windykacyjnej (z siedzibą w Londynie), a ta odszukuje właściciela pojazdu w jego kraju i egzekwuje należności powiększone o kwotę karną.


Ile kosztuje nas mandat za przekroczenie prędkości?
W miejscu, gdzie dozwolona prędkość wynosi 60 km/h lub mniej, zapłacimy za przekroczenie prędkości
a) do 5 km/h - 600 kr
b) od 6 do 10 km/h - 1.600 kr
c) od 11 do 15 km/h - 2.900 kr
d) od 16 do 20 km/h - 4.200 kr
e) od 21 do 25 km/h - 6.500 kr
f) powyżej 25 km/h - UTRATA PRAWA JAZDY


W miejscu, gdzie dozwolona prędkość wynosi 70 km/h lub więcej, zapłacimy za przekroczenie prędkości
a) do 5 km/h - 600 kr
b) od 6 do 10 km/h - 1.600 kr
c) od 11 do 15 km/h - 2.600 kr
d) od 16 do 20 km/h - 3.600 kr
e) od 21 do 25 km/h - 4.900 kr
f) od 26 do 30 km/h - 6.500 kr
g) od 31 do 35 km/h - 7.800 kr
h) powyżej 35 km/h - UTRATA PRAWA JAZDY

Na autostradach i drogach o dozwolonej szybkości ponad 90 km/h i więcej
Obowiązują stawki takie jak na drogach o dozwolonej prędkości 70 km/h i więcej, z tym że za przekroczenie prędkości od 36 do 40 km/h zapłacimy 9.000 koron, a prawo jazdy stracimy przekraczając dozwoloną prędkość o ponad 40.

parkeringsskiva - Elverum
Jeśli chodzi o mój mandat otrzymałam go nie za przekroczenie prędkości ale za brak opłaty parkingowej....na bezpłatnym parkingu przed galerią AMFI :) Już tłumacze... Parking dla klientów jest bezpłatny tzn. brak bramek, parkomatów i tym podobnych mogących sugerować jakieś ograniczenia dostępu. Okazuje się jednak, że wymogiem jest (o czym nikt obcokrajowca nie poinformuje... głupiej tablicy nie postawi....) zakupienie w recepcji galerii w cenie 20 kr zegareczka (parkeringsskiva) na którym ustawiamy godzinę przyjazdu i w ten sposób mamy prawo postoju max 2 godz. na parkingach sklepowych w centrum kommuny (zegareczek jest wielokrotnego użytku :) Parkingowy dba by każdy taki zegareczek posiadał. Gdy nie posiada... otrzymuje mandat w wysokości 500 kr. Można płacić lub nie płacić ale po 3 tygodniach za pośrednictwem poczty dostaniesz ponowne wezwanie do zapłaty już na kwotę 700 kr.

parkeringsskiva...mała rzeczy a zmienia wiele:)


I tak to właśnie wygląda Norwegia. Chcesz mieszkać w Norwegii czym prędzej zapoznaj się z wszystkimi regułami dotyczącymi współżycia społ. 
Szkoda tylko, że w większości przypadków musi się to odbywać metodą prób i błędów.
Fakt, że nie było obok policji niewiele zmienia, bo w Norwegii powszechne jest życzliwe zgłaszanie władzy drogowych wykroczeń innych kierowców :). Szerokości!


4 komentarze:

  1. Naprawdę zatrudniają polskie pielęgniarki w okresie wakacyjnym? I powiadasz, że można zarobić tyle, ile w Polsce za rok pracy? Muszę to przemysleć. Nie będzie to łatwa sprawa, ale pomyślę. Tylko ten język nieszczęsny!

    OdpowiedzUsuń
  2. Język choćby w bardzo podstawowym zakresie ale jest niezbędny. Pracy jest sporo w sezonie wakacyjnym! Warto! (I mówię to choć mam guzik z tego :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja również ostatnio dostałam mandat tylko u nas w kraju. no cóż czasami się zdarza i nie unikniemy tego. Aby go opłacić skorzystałam z https://zaplacmandat.pl/ i praktycznie od razu w domu opłaciłam tą należność. Do tego jeszcze bardziej tanio niż na poczcie.

    OdpowiedzUsuń